sobota, 17 września 2016

17 dzień na diecie Dąbrowskiej

Sobota ,zawsze dużo pracy ,porządków i jeszcze ogród na dodatek .Szesnaście dni temu snułabym się z kąta w kąt patrząc leniwym wzrokiem na upływający czas .Dziś wszystko się zmieniło.Jestem wypoczęta i wyspana.Może do biegania jeszcze się nie nadaję ,ale od rana krzątam się i nadrabiam różne zaległości.Robię trochę zapasów na kolejną dietę w słoiczki .Teraz warzyw jest dużo i są tanie to trzeba to wykorzystać .Nigdzie nie mogę dostać rzepy i pasternaka ,Za to kapusty , kalafiorów ,brokułów ,dyni jest wszędzie pod dostatkiem .Kupiłam z ryneczku worek marchwi, buraków i cebuli , bo powoli moje ogrodowe zapasy się kończą .Cukinie ,i patisony na razie jeszcze pięknie kwitną i mają pełno kwiatów. Pogoda w tym roku jest cudowna, słoneczko pięknie świeci ,nie pamiętam tak ciepłej jesieni .Myślę ,że pogoda ma duży wpływ na moje samopoczucie ,teraz to chce się żyć ,natomiast jak przyjdą deszcze i słoty , to i nastrój się obniży .
Moje menu na dziś :


Śniadanie 

1 szklanka wody z cytryną
1 szklanka soku z marchwi , buraka i grapefruita
surówka ogórek kiszony ,jabłko i cebula 
Drugie śniadanie 
 3 marchewki
1 kalarepka
Obiad

 Kotleciki  z warzyw i frytki z dyni
Przepis na kotleciki z warzyw
1 marchew potarta
1 burak pieczony potarty
szklanka pokrojonej surowej kapusty
szklanka potartego kalafiora
1 cebulka pokrojona w kostkę
Wszystko razem wymieszać , uformować kotleciki  , piec w piekarniku 30 minut w 180 stopniach


Podwieczorek 
 jabłko  pieczone z cynamonem 
Kolacja 
zupa krem z dyni 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz