Do wyznaczonego celu jeszcze daleka droga ,ale cieszę się ,że dobrze wykorzystuję czas dany mi przez życie i przez Boga .
Z dolegliwości dziś nadal utrzymuje się ból kości ogonowej i ból ostrogi piętowej ,ale ramiona już zupełnie dobrze funkcjonują i nie drętwieją mi ręce .
Śniadanie
1 szklanka soku z marchwi i zielonej pietruszki
sałatka z kalarepki , pomidorów ,ogórków kiszonych , cebulki i natki pietruszki
Drugie śniadanie
dwie marchewki
Obiad
warzywa gotowane na parze (marchew ,pietruszka, seler, papryka)
gotuję zawsze w większej ilości ,resztę wykorzystuję na kolację
Podwieczorek
pieczone jabłka z cynamonem
Kolacja
sałatka warzywna ( 1marchew , 1 duża pietruszka, 1/3 selera, 1/2 papryki gotowanej na parze, 1/3 małej dyni pieczonej , 1 średnia cebula - wszystko pokroić w kostkę , dodać 1/2 łyżeczki soku z cytryny )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz