czwartek, 25 stycznia 2018

Dzień 4 z Ewą Dąbrowską

To nie są żąrty -mamy już dzień czwarty.
Nieco sennie dziś od rana ,więc czas na dynię.Tylko hokkaido potrafi postawić mnie na nogi .
Rano dla odmiany dziś sok z kiszonej kapusty zmieszany z wodą -1 szklaneczka.
Przegryzka -sok z selera , szpinaku i marchewki.
Śniadanko - sałatka warzywna skropiona cytryną(ogórek kiszony, marchewka, rzodkiewka, sałata lodowa).

Przegryzka druga- 1/2 grapefruita.
Obiad -zupa krem z dyni.
 Pdwieczorek -dwa pieczone jabłuszka z cynamonem.
Kolacja -sałatka z rzodkiewki ,sałaty lodowej , pomidorka i papryki.
Piję głównie wodę z cytryną i imbirem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz