wtorek, 4 października 2016

34 dzień na diecie Dąbrowskiej

Oglądałam wczoraj filmik o zabijaniu krów -chyba już na mięso przez to straciłam ochotę .
Tak samo nie mam już apetytu na żelki po obejrzeniu tego http://natemat.pl/188261,fanie-zelek-kiedy-zobaczysz-to-wideo-prawdopodobnie-juz-nigdy-ich-nie-tkniesz 
Samopoczucie w miarę dobre.Rano obudziłam się bez dolegliwości. Coraz mniej dokucza mi ostroga piętowa . a kręgosłup ma lżej do dźwigania,więc jest też bardziej sprawny.
Wracając do warzyw , to udało mi się dostać białą rzodkiew -taką bardzo długą i ostrą .Tak więc dziś menu wzbogacone o te oto produkt.
Śniadanie
1 szklanka zakwasu z buraków
1 szklanka soku pietruszki ,natki pietruszki ,jabłka i  cytryny
Drugie śniadanie



sałatka -pomidor ,papryka, sałata , surowa kapusta -pocięta na cienkie paseczki ,biała rzodkiew ,pocięta w paseczki marchewka

Obiad

 Zupa marchewkowo -paprykowa 
baza do zupy( po kawałku -seler, pietruszka, por , 4 marchewki -ugotowane + przyprawy )
 1/2 surowej  papryki
kawałek ugotowanej dyni
Wszystko razem zblendować  
Podwieczorek
 pieczone jabłko z cynamonem
Kolacja 
sałatka -pomidor ,brokuł, biała rzodkiew , czerwona cebulka 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz