Apetyt zjechał do zera.Wpycham w siebie te warzywka ,bo wiem ,że muszę coś jeść .Na sam widok kapusty kiszonej robi mi się niedobrze.Dziś postanowiłam zrobić swoją ,bo może ta kupiona w sklepie jest do niczego?
Kapusta kiszona
1 kg kapusty białej
2 marchwie
3 dkg soli himalajskiej
1 łyżeczka kminku
Kapustę poszatkować , marchew również poszatkować , dodać sól i kminek .Wszystko dobrze wymieszać i ugnieść w garnku ( najlepiej kamiennym - ja kupiłam specjalna beczułkę do kiszenia kapusty ).Ugniatać tak długo ,aż się pojawi sok .Sok musi przykryć całą kapustę.Położyć talerzyk ,obciążyć go kamieniem lub słoikiem z wodą .Pozostawić w ciepłym miejscu na 3 dni.Po trzech dniach kapustę nakłuć drewnianym trzonkiem ,aby upuścić gaz.Przełożyć do wyparzonych słoików i przenieść w zimne miejsce - do piwnicy.
Menu na dziś
Śniadanie
1 szklanka wody z cytryną
surówka z marchwi i jabłka
Drugie śniadanie
pomidor z cebulką
Obiad
Zapiekana cukinia z sosem pomidorowym
1 /2 cukini
1 szklanka przecieru z pomidorów
2 ząbki czosnku
sól himalajska,pieprz do smaku
Cukinię obrać za skórki , pokroić za pomocą temperówki do jarzyn , ułożyć w półmisku żaroodpornym, polać przecierem z pomidorów wymieszanym z przetartym czosnkiem i przyprawami.Zapiec w piekarniku 20 minut w temperaturze 180 stopni. Podawać na ciepło.
Podwieczorek
kompot z jabłek
Kolacja
grapefruit
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz