wtorek, 8 listopada 2016

5 dzień na diecie Dąbrowskiej -part 2

Ciągnę swój wózek pod górkę dalej , jeszcze trochę chorób i sadełka zostało do wyrzucenia .Energia nadal pozytywna ,trochę dziś zapchany nos i  szumy w uszach .Zabrałam się za porządki żeby jakoś spożytkować tą energię.
Lista zakupów na dziś :

  • garść jarmużu
  • 2 małe pomidorki 
  • 1 kiszony ogórek
  •  1 średnia cebulka 
  • 1 papryka
  • 1 pietruszka
  • 1 mała dynia hokkaido 
  • kawałek selera 
  • 1 jabłko + cynamon 
  • 1/2 soku z cytryny 
  • grapefruit 
  • na sałatkę jarzynową - 3 pietruszki  ,2 marchwie,kawałek selera , 3cebulki
  • przyprawy  wg gustu
  • herbatki z czystka i melisy
Śniadanie 
1 szklanka zakwasu 
 sałatka z pomidora , jarmużu ,cebuli  i ogórka kiszonego -
Po raz pierwszy kupiłam jarmuż, bardzo cenne warzywo działające między innymi przeciwnowotworowo zdrowotne właściwości tego warzywka . Do sałatki dałam go na surowo .Resztę z paczki wykorzystam na chipsy i do kalafiora na ciepło.Wszystkie warzywka pokroić ,wymieszać ,skropić sokiem z cytryny.
Obiad 
zapiekane warzywa
 Paprykę ,pietruszkę i seler  oczyścić ,pokroić w paseczki . Piec w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 25-30 minut - dokładam do tego  małą dynię hokkaido przekrojoną na pół -będzie na jutrzejszy dzień.Doprawić do smaku wg gustu - u mnie sól i zioła prowansalskie.
Dynia po ostygnięciu wędruje do lodówki .


 Na deser herbata z  melisy   i grapefruit. 
Podwieczorek  - pieczone jabłuszko z cynamonem - to jest jedyna rzecz ,która mi nie zbrzydnie.
 
Kolacja 
Sałatka warzywna 
ugotować na parze marchew , seler i pietruszki .Przeważnie do obiadu gotuję na parze marchewkę albo kalafior dla reszty rodziny i wtedy też dokładam warzywka dla siebie- oszczędność czasu:).
Po ostudzeniu warzywa  pokroić w kosteczkę .Dodać pokrojone drobno cebule i wymieszać .Odkładam porcję na kolację ,a resztę chowam do lodówki.Taką sałatkę robię zawsze na dwa lub trzy dni .Dziś tylko taka kompozycja ,jutro dokroję inny składnik .

poniedziałek, 7 listopada 2016

4 dzień na diecie Dąbrowskiej -part 2

Poniedziałek przy leniwej niedzieli jest nie lada wyzwaniem .Teraz na poście mam dużo energii ,śpię lepiej ,wcześniej wstaję .To są te pozytywne aspekty postu.Głowa nadal ćmi ,ale taki ból spoko ,jest do wytrzymania .Po raz kolejny padł mi aparat , zdjęcia  odzyskałam ,ale niestety z resztą ,czyli użytkowaniem muszę poczekać.Strasznie ciepło mi dziś było ,otwierałam okna i ciągle gorąco.
Lista zakupów na dziś :

  • 3 liście czerwonej kapusty
  • 1/2 jabłka
  • 1 ogórek kiszony
  • 1/2 wywaru jarzynowego z dnia wczorajszego
  • słoiczek  przecieru pomidorowego wg tego przepisu
  • ząbek czosnku kiszonego do dekoracji zupy  
  • 2 jabłka + cynamon 
  • 1/2 soku z cytryny 
  • grapefruit
  • przyprawy  wg gustu
  • herbatki z czystka i melisy
  • zakwas
Śniadanie 
1 szklanka zakwasu  , zakwas już mi się kończy ,trzeba będzie zrobić nowy wg ulubionego przepisu
 surówka z czerwonej kapusty, jabłka i ogórka kiszonego  -kapustę cieniutko poszatkować ,dodać sól himalajską -szczyptę i wydusić aż kapusta zmięknie .Następnie dodać pokrojone w kosteczki 1/2 jabłka i ogórki .Całość doprawić sokiem z 1/2 cytryny .Warto zrobić chwilę wcześniej ,aby dobrze nasiąkła

Obiad 
zupa pomidorowa
 z kluseczkami z rzepy czarnej

 
 Na deser herbata z  melisy   i grapefruit. 
Podwieczorek  - pieczone jabłuszka z cynamonem - uwielbiam
 
Kolacja jakoś tak  nic za mną nie wołało "zjedz mnie" ,więc zadowoliłam się rzodkiewkami i ogóreczkiem .

niedziela, 6 listopada 2016

3 dzień na diecie Dąbrowskiej -part 2

Niedziela kojarzy się z totalnym lenistwem .Mam więcej luzu ,bo obiad robi mąż , ja gotuję tylko dla siebie. Nie chcę ciągle siedzieć w kuchni ,więc staram się robiąc ciepły posiłek -robić go na dwa dni.Wprowadzam nowe smaki ,bo udało mi się kupić -czarną  rzepę .Od dawna na nią  polowałam .Każdy chyba zna ten wierszyk Tuwima " zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie " ,ale nie każdy wie ,że rzepa to bardzo zdrowe warzywo , działa bakteriobójczo i nie tylko - więcej o czarnej rzepie można poczytać  tutaj .
Lista zakupów na dziś :
  • 2 marchewki
  • 1/4 rzepy czarnej
  • 1  pietruszka 
  • 2 gałązki selera naciowego
  • trochę szczypiorku 
  • słoiczek ogórków kiszonych  
  • 1 grapefruit zielony
  • 2 jabłka + cynamon 
  • 1/2 soku z cytryny 
  • przyprawy  
  • herbatki z czystka i pokrzywy
Śniadanie 
1 szklanka zakwasu 
 surówka z marchwi , jabłka i rzepy -marchew , jabłko oraz rzepę zetrzeć na tarce , zakwasić sokiem z cytryny , posypać szczypiorkiem i smacznego - trochę szczypie w język ,ale jest pyszna .

Obiad 
zupa ogórkowa  - druga moja ulubiona z potartych ogórków 
słoiczek potartych ogórków zakiszonych 0,5 litra
marchewka
seler naciowy 2 gałązki
1 pietruszka
Warzywa wrzucam do szatkownicy -mam taką . Jestem z niej bardzo zadowolona .Nawet kapustę do kiszenia kroję na niej.poszatkowane wkładam do garnka ,zalewam wodą , dodaję listek laurowy , pieprz i ziele angielskie ,gotuję na ogniu 10 minut.Połowę porcji odlewam -będzie na następny dzień na zupę pomidorową .
Do reszty dodaję ogórki ze słoika razem z wodą ogórkową  i gotuję jeszcze 15 minut .

 I tak powstaje pyszna zupka .Można powiedzieć ,że prawie sama się robi.
 
 Na deser herbata z pokrzywy  i grapefruit. 

Podwieczorek  - pieczone jabłuszka z cynamonem .To danie ratuje mi życie na poście.Gdyby nie pieczone jabłka ,na pewno nie wytrwałabym tak długo na pierwszym poście .Gdy mi się spieszy robię je w mikrofali -wiem ,ż3e to niezbyt zdrowo , ale nieraz muszę je mieć" na zaraz ". Normalnie ,na spokojnie piekę w nagrzanym piekarniku do temperatury 150 stopni aż zaczynają pękać - soczek ,który z nich wycieka jest najlepszy.Po upieczeniu usuwam gniazda nasienne i posypuję cynamonem .
Potem herbatka z czystka.

Kolacja to reszta wczorajszej  niedojedzonej zupy z dyni  

sobota, 5 listopada 2016

2 dzień na diecie Dąbrowskiej -part 2

Dziś dzień zabiegany ,więc na gotowanie czasu nie było.
Lista zakupów na dziś :
  • 3  marchewki 
  • dynia 2/3 pieczona w dniu wczorajszym 
  • 1 mała pietruszka 
  • 1 gałązka selera naciowego
  • trochę szczypiorku 
  • 3 różyczki brokuła 
  • garść szpinaku  
  • garść kiełków rzodkiewki 
  • 2 liście sałaty 
  • 1 grapefruit różowy 
  • 2 jabłka 
  • 1/2 soku z cytryny 
  • przyprawy 
Śniadanie 
1 szklanka zakwasu 
 dwie marchewki do schrupania , w samochodzie
Obiad 
zupa krem z dyni -moja ulubiona przepis tu 
herbata z pokrzywy 
 

Podwieczorek - grapefruit 
Kolacja wczesna o  17,00  
sałatka brokułowa
brokuł ze szpinakiem zrobić wg tego przepisu
po ostudzeniu dodać potartą marchewkę ,garść kiełków rzodkiewki ,podarte liście sałaty ,zakwasić sokiem z cytryny ,wymieszać i gotowe do spożycia .Brokuł to bardzo zdrowe warzywo , polecane przez dr Dąbrowską o silnym działaniu przeciwnowotworowym.


Po kolacji jeszcze zjadłam dwa jabłuszka ,ale bardzo małe.
Dzień minął bez sensacji , trochę ćmi głowa zajrzyj tutaj jak sobie z tym poradzić .
Do ubikacji trochę biegam ,ale to normalne -schodzi woda z organizmu .Nadal pilnuję ilości wypitych płynów.

piątek, 4 listopada 2016

1 dzień na diecie Dąbrowskiej -part 2

Wróciłam .Po 21 dniowym wyjściu -wracam na dietę Dąbrowskiej. Nie zakładam ile dam radę ,z każdego dnia będę się cieszyć :). Ograniczam kiszone ogórki ,spróbuję trochę więcej sałat i kapusty. Zobaczymy. Liczę na dalsze pozytywne efekty .BMI początkowe  ponad 40 ,w dniu dzisiejszym 44,5( tu możesz obliczyć swoje BMI) . Po pierwszym poście dużo lżejsza się czuję ,mogę swobodnie chodzić .Pierwszy post wytopił tłuszcz ,ale jeszcze dużo zostało do "zjedzenia". Mam nadzieję ,że teraz trochę ulży i poleczy stawy.Nie ukrywam ,że chciałabym także uleczyć moje nadciśnienie , niektórym osobom już po pierwszym poście udało się nie brać leków .Ja niestety w połowie pierwszego postu nadal  po pół tabletki musiałam brać .Nadal też biorę leki na astmę ,ale duszności się  już sporo zmniejszyły i leki biorę tylko rano.Do wyleczenia pozostały stawy ,kręgosłup , ropiejące oczy ,stłuszczenie wątroby i wielki cholesterol .Mam także nadzieję ,że moje szalejące cukry się ustabilizują i o zespole metabolicznym będę mogła zapomnieć .
Całkiem spora lista życzeń .Dochodzi jeszcze jedno -mąż stwierdził ,że jak będę lżejsza od niego ,to będzie mógł nosić mnie na rękach - po kilkunastu latach małżeństwa to całkiem kusząca propozycja:).
Lista produktów na cały dzień 
2 marchwie,
2 pomidorki ,
*1 malutka dynia
*1 papryka czerwona,
parę plasterków żółtej papryki 
1 liść pekinki
3 liście kapusty czerwonej
2 jabłka
1 mały grapefruit zielony
1 szklanka zakwasu
1 cytryna
herbata z czystka , miętowa ,pokrzywowa - po 1 saszetce

Menu na dziś 
 śniadanie : 2 sztuki  marchewki , 1 pomidorek koktajlowy, listek pekinki , 1/3 papryki

obiad : frytki z dyni i pietruszki (* razem z nimi w piekarniku piekła się resztka dyni i papryka na dzień jutrzejszy do konsumpcji)
surówka z czerwonej kapusty
  liście kapusty drobno poszatkować ,zasypać odrobinę  solą himalajską  ,wydusić , dodać jedno pokrojone na drobno jabłko i skropić sokiem z 1/2 cytryny
kolacja: to 1 grapefruit oraz pomidorek i jabłko .

 Muszę kontrolować ilość płynów .Oprócz lekkiego ssania -innych objawów brak:).