wtorek, 13 września 2016

13 dzień na diecie Dąbrowskiej

Przestałam się ważyć codziennie .Na początku to robiłam , bo nie mogłam się nacieszyć ,że chudnę. Normalnie wariatka . Od dziś ważę się tylko po każdym  tygodniu postu. Mam za sobą tyle diet ,że mój organizm wcale mnie nie słuchał .Każda słabsza chwila, to było sięganie po słodycze.Każdy stres zajadany chociażby owocami po 22,00 .Teraz się zaparłam .Tyle osób może wytrwać ,to i ja dam radę .Bardzo przemawiają do mnie świadectwa i pomoc udzielana na grupie wsparcia na facebooku .Świetni ludzie i chętni do radzenia w każdej sprawie .
Dziś przedostatni dzień idę jadłospisem z książki  Ewy Dąbrowskiej - Ciało i ducha ratować żywieniem. Potem to będzie radosna twórczość własna.
Menu na dziś 


Śniadanie
1 szklanka wody z cytryną
1 szklanka soku z marchwi ,jabłka ,selera naciowego i cytryny
surówka pomidor,papryka,cebula,ogórek kiszony
Drugie śniadanie 
surówka biała kapusta ,jabłko i przyprawy

Obiad
marchew gotowana,
surówka  -jabłko ,kapusta pekińska,ogórek kiszony,szczypior ,pomidor ,natka pietruszki
Podwieczorek
 grapefruit 
Kolacja 
bigos jarski 


Robię zapasy na potem -dziś produkuję ostry sos  a la keczup  z pomidorów 

Przepis 
3 kg pomidorów
 3 cebule duże
1 główka czosnku
3 łyżki  soli himalajskiej 
1 łyżeczka ziela angielskiego ( najlepiej zblendować )
1łyżeczka czarnego pieprzu
Pomidory pokroić ,czosnek obrać i przecisnąć przez praskę ,cebulę pokroić w kostkę.
Wszystko włożyć do garnka o grubym dnie i gotować 2 godziny na małym ogniu aż odparuje nadmiar wody.Przetrzeć przez sito lub zblendować ,przełożyć do słoików i pasteryzować 25 minut.
Idealny do spaghetti , warzyw ,gołąbków itp .Jak ktoś lubi można nawet  go pić .



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz